Po pierwsze pojawia się nadmiar skóry (w skrajnych przypadkach konieczna jest interwencja chirurga plastyka).
Po drugie szczególnie, gdy nie jest to dieta zrównoważona, skóra traci swoją jędrność. W czasie diety najpierw chudniemy poprzez ubytek wody, dopiero później przez spalanie tłuszczy.
Ubytek wody powoduje zaburzenia procesów metabolicznych i spadek elektrolitów w skórze, ograniczaniu ulega wydalanie toksyn i ich krystalizacja – pojawiają się tzw. plamy starcze (mogą prowadzić do raka). Słabnie krążenie i dotlenienie, co powoduje żółknięcie i starzenie się skóry. Traci ona blask, wyraźnie szarzeje i matowieje. W niedożywionej skórze wiotczeją i niszczeją struktury kolagenu, a to prowadzi do pogłębienia zmarszczek zmarszczek, wiotczenia mięśni (najszybciej widoczne jest to na mięśniach szyi i podbródka). W przesuszonej skórze zanikają też ceramidy (tzw. cement międzykomórkowy niezbędny do zatrzymania wody w skórze).
Przy stosowaniu „diety cud” może pojawić się apatia i zmęczenie. Najprawdopodobniej mamy zaburzoną przemianę materii i ubytek elektrolitów w organizmie. Obniża się zapotrzebowanie organizmu na kalorie w czasie snu (tzw. spoczynkowe). Bywają takie osoby, które aby schudnąć muszą jeść poniżej 800 kcal! Im więcej diet tym trudniej schudnąć.
Warto pamiętać, że każdy sposób odżywiania wywołujący głód musi w przyszłości doprowadzić do przytycia! (efekt jo –jo).
Osoby z nadwagą mają wolniejszy metabolizm, dlatego więcej pokarmu zamieniają na tłuszcz. W czasie „diety cud” metabolizm jeszcze bardziej ulega spowolnieniu! (komórki tłuszczowe przygotowują się do „chudych lat”). Aby przestawić organizm na nowy sposób jedzenia należy taką dietę stosować minimum sześć tygodni.
Dopiero po tym okresie organizm przestawi się na nowe tory odżywiania – jeżeli „dieta cud” jest krótsza efekt jo – jo mamy gwarantowany.
Ja mam swój sposób, który pozwala mi, bez wielkich wyrzeczeń ,bezpiecznie utrzymać dobrą wagę. Seria wyszczuplaczy XXL firmy A.T.W. – patrz zakładka.
Co mi dają?
1. Modelują i odchudzają te partie, na których mi zależy.
2. Nie mam nadmiaru skóry, jest ona cały czas jędrna i aksamitnie gładka.
3. Zmniejszenie cellulitu i rozstępów (również po dawnych ciążach).
4. Organizm oczyszczony z toksyn.
5. Mam poprawioną przemianę materii, lepszy przepływ limfy a więc aktywny system immunologiczny.
6. Poprawione krążenie. (Przestałam nadmiernie marznąć)
7. Ostatnie i chyba najważniejsze dla mnie – mam mnóstwo energii i bardzo dobre samopoczucie.
czwartek, 21 maja 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)